Barcelona w ostatnich miesiącach nie przypomina drużyny z poprzednich lat. Czy w najbliższym czasie możemy spodziewać się jakiejś zmiany z tym związanej?
Trudne miesiące
Nie ulega wątpliwości, że w ostatnim czasie wydarzyło się naprawdę dużo – chodzi rzecz jasna o problemy finansowe i odejście Lionela Messiego. Można pokusić się o stwierdzenie, zgodnie z którym na Barcelonę spadły dwa potężne ciosy. Dodatkowo spadły w tym samym czasie.
To musiało mieć wpływ na skład i osiągane wyniki. Wystarczy wziąć pod uwagę, że Barcelona po raz pierwszy od wielu lat odpadła w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Coś, co jeszcze niedawno mogło wydawać się nieprawdopodobne, stało się rzeczywistością. Nie ma też co ukrywać, że w Lidze Europy Barcelona na pewno nie będzie miała łatwo. Dość powiedzieć, że już pierwsza przeszkoda będzie bardzo wymagająca (podopieczni Xaviego zmierzą się z Napoli). Nie można też zapomnieć o położeniu w lidze hiszpańskiej – obecnie drużyna znajduje się na siódmym miejscu.
Krótko mówiąc, Barcelona jest w przebudowie. Przed klubem niełatwe miesiące, ale warto zauważyć, że szansę dostali niektórzy młodzi zawodnicy. Czasami wymuszone działania mogą przełożyć się na coś zupełnie nieprawdopodobnego. Nie sposób też nie nawiązać do transferów – z jednej strony trudno mieć wielkie nadzieje, a z drugiej zaczęło się naprawdę obiecująco – do Barcelony trafił Ferran Torres. Co więcej, możemy usłyszeć, że niewykluczony jest transfer Alvaro Moraty. Morata to zawodnik z imponującym CV i swoimi problemami. Niemniej jednak oczywiście można mówić o szansie na spore wzmocnienie.
Przeczytaj również
Sklep piłkarski, który oferuje stroje i akcesoria do intensywnych treningów
Juventus vs Sassuolo – trudny rywal Starej Damy w 20. kolejce Serie A
Reprezentacja Polski doszła do 1/8 finału Mistrzostw Świata w Katarze